– Twój tato nie żyje – usłyszałam, przygotowując szparagi.
Ucisk w klatce, ból, łzy w oczach. Zaskoczyła mnie ta wiadomość. Zaskoczyła mnie moja reakcja.
Nie przestałam przygotowywać szparagów. Najpierw odłamujemy twarde końcówki, później myjemy. Wstawiamy do wody i czekamy, aż się ugotują. Siedem, osiem minut. Na drugiej patelni rozgrzewamy masło, dodajemy bułkę tartą. Smażymy. Kiedy szparagi są już gotowe, odcedzamy je, przekładamy na talerz i polewamy usmażoną bułką.
Te szparagi smakowały nadzwyczajnie słono i gorzko.
Minął prawie rok i znów mamy sezon na szparagi. Kocham szparagi.
Najpierw odłamujemy twarde końcówki, później myjemy. Wstawiamy do wody i czekamy, aż się ugotują. Siedem, osiem minut. Na drugiej patelni rozgrzewamy masło, dodajemy bułkę tartą. Smażymy. Kiedy szparagi są już gotowe, odcedzamy je, przekładamy na talerz i polewamy usmażoną bułką.
Przeżuwając, zastanawiam się, czy jedzenie szparagów kiedykolwiek przestanie boleć.
Dodaj komentarz